Lipiec: Abyśmy nie umierali dla siebie, lecz oddawali swe życie za bliźnich, tak jak uczynił to św. Maksymilian Maria Kolbe, dając tym przykład rycerskiej wiary i miłości.
Ewangelia (Mt 12,46-50)
Gdy jeszcze przemawiał do tłumów, oto Jego Matka i bracia stanęli na dworze i chcieli z Nim mówić. Ktoś rzekł do Niego: "Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą". Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: "Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?". I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: "Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką".
Przesłanie św. Maksymiliana
Jeżeli mamy swój cel osiągnąć, musimy w Niepokalanowie bardziej niż gdzie indziej być zjednoczeni wzajemnie. Gdyby zabrakło miłości wzajemnej między nami, gdyby się zaczęły niesnaski, to rzeczywiście może się wszystko rozlecieć. Bardzo ważną jest rzeczą, żeby to zjednoczenie było jak najściślejsze i miłość ku Niepokalanej łączyła wszystkich. Niebo od piekła różni się tym, że w niebie jest miłość, a w piekle nienawiść. Gdzie jest prawdziwa miłość do Niepokalanej - tam jest przedsionek nieba.
Orędzie Papieża Franciszka
Miłość, wypływając z każdego serca, tworzy więzi i poszerza egzystencję wówczas, gdy sprawia, że osoba wychodzi ze swoich ograniczeń ku drugiemu. Jesteśmy stworzeni dla miłości i w każdym z nas jest "prawo «ekstazy» - wyjścia z siebie, aby tym pełniej bytować w drugim". Dlatego też "człowiek musi się kiedyś zdobyć na to, by się od siebie oderwać".
Refleksja
Niech przykład św. Maksymiliana wzbudzi w nas wielką miłość do naszych braci, bliskich i dalekich, abyśmy byli świadkami miłości i miłosierdzia Maryi, właściwych tym, którzy stawiają Słowo Boże na pierwszym miejscu w swoim życiu, aby być narzędziami pokoju.
Sierpień: Abyśmy nieustannie służąc Niepokalanej, naszemu Ideałowi - każdym swym czynem, myślą i słowem - zachęcali wszystkich do wstąpienia w szeregi Jej Rycerstwa.
Ewangelia (J 15,1-11)
Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który go uprawia. Każdą latorośl, która nie przynosi we Mnie owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Trwajcie we Mnie, a Ja w was będę trwać. (...) Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto nie trwa we Mnie, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. Potem ją zbierają i wrzucają w ogień, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, to proście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami. Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej (...). To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna.
Przesłanie św. Maksymiliana
Cześć Niepokalanej to tajemnica, której wielu nie zna jeszcze, a raczej zna i praktykuje tylko powierzchownie, a tymczasem to jest z woli Bożej istota całej świętości.
Orędzie Papieża Franciszka
Propozycja polega na tym, by żyć na wyższym poziomie, ale nie z mniejszą intensywnością: "Życie umacnia się, gdy jest przekazywane, a słabnie w izolacji i pośród wygód. Istotnie, najbardziej korzystają z możliwości życia ci, którzy rezygnują z wygodnego poczucia bezpieczeństwa i podejmują z pasją misję głoszenia życia innym". Kiedy Kościół wzywa do zaangażowania ewangelizacyjnego, nie czyni nic innego, jak wskazuje chrześcijanom prawdziwy dynamizm osobistej realizacji: "Odkrywamy tu następne głębokie prawo rzeczywistości: życie wzrasta i staje się dojrzałe w miarę jak ofiarujemy je za życie innych. Misja, w końcu, jest tym".
Refleksja
Tak jak krzew winny i latorośle są ze sobą ściśle zjednoczone, tak i my, rycerze, jesteśmy wezwani do zjednoczenia. Niepokalana wlewa w nasze serca miłość, abyśmy wspaniałomyślnie służyli innym.