Pomiń ten link jeśli nie chcesz trafić na czarną listę!
  • Slider 6
  • Slider 9
  • Slider 10
  • Slider 12
Dwumiesięcznik dla młodych ciałem i duchem

Anielska cnota

Ks. Franciszek Blachnicki   

4(108)2025 | Anielska cnota
4(108)2025 | Anielska cnota
4(108)2025 | Anielska cnota

Doskonałe oddanie się Niepokalanej to skuteczny motyw do wiernego zachowania przyrzeczeń wypływających z łaski chrztu świętego. Niepokalanej oddajemy wszystko, co posiadamy; dla siebie nic, wszystko jest już Jej własnością. Oddajemy Niepokalanej nawet swoją wolną wolę i swoje ciało. Oddanie się Niepokalanej to skuteczny motyw i pomoc do życia w czystości.

Zastanówmy się, jak przedstawia się nasze oddanie się Niepokalanej co do ciała. Oddać mamy ciało nasze na własność, ono ma być narzędziem, ma Jej służyć. Musimy dbać o ciało jak o narzędzie pracy, z których używania wynika konsekwencja opieki. Aby ciało mogło nam służyć należycie, trzeba dbać o nie, trzeba o nie się troszczyć. Potrzebny jest wypoczynek, potrzebuje ono snu, aby było sprawnym narzędziem w działaniu. Ale tylko to jest potrzebne dla ciała, ażeby było narzędziem, poza tym nic więcej. To tylko co jest potrzebne, konieczne. Co nie jest potrzebne - jak przyjemności - musimy koniecznie odrzucać.

Martwi czy żywi?

Ojciec Maksymilian był nieubłagany co do przestrzegania cnoty czystości w życiu zakonnym. Wymagania pod tym względem stawiał bezwzględne. Strzegł mocno cnoty anielskiej. Domagał się od wszystkich tej cnoty w najwyższym stopniu. Nieostrożność w tym kierunku prowadzi zawsze do utraty powołania zakonnego i rujnuje doszczętnie życie wewnętrzne. Niepokalanowianie muszą być niepokalanymi.

W 1936 r. Ojciec Maksymilian wydał nakaz, że jeżeli ktoś zauważy coś, co godziłoby w cnotę anielską, ma powiadomić go o tym w ciągu dwudziestu czterech godzin. Mówił z zapałem: "Musimy się ogromnie strzec. Wprawdzie mamy zewnętrzną klauzurę, ale dla duszy musi być klauzura wewnętrzna. Jeśli dusza nie ugruntuje się wewnętrznie, to będzie się w niej kotłować, myśli najrozmaitsze będą chodzić; pomału będzie się oddalać od doskonałego zachowania ślubu czystości".

Chociaż Ojciec Maksymilian był wyrozumiały wobec słabych, to na punkcie cnoty anielskiej był nieubłaganym. Cnota czystości jest cnotą miłą Bogu. Obrazą straszną to - grzech nieczystości. Św. Jan w Objawieniu widział chwałę, jakiej doznają dusze czyste - dziewicze w niebie. Widział pochód wybranych, przyobleczonych w szaty białe, idących za Barankiem i śpiewających pieśń nową, którą śpiewały dusze czyste. Dusze czyste cieszą się wielką chwałą w niebie. Grzech nieczystości strasznie obraża Boga. Jest pewne miejsce na naszej ziemi, które jakby wyobraża, przypomina, symbolizuje grzech nieczystości. Jest nim Morze Martwe w Palestynie. Gdy się jest w jego pobliżu, robi ono niesamowite wrażenie. Widzi się przed sobą czarną toń, w której nie ma życia, nigdzie w pobliżu nie widać ani źdźbła trawy. Wstrętne i trujące opary i wyziewy zanieczyszczają powietrze w tej okolicy. Wrażenie potęguje się u pielgrzymów, gdy uświadamiają sobie, że pod morzem kiedyś były ludne miasta: Sodoma i Gomora, które obrażały Boga grzechami nieczystymi. To dlatego Bóg zgładził je z powierzchni ziemi, zesłał straszny ogień z nieba i spalił wszystko. To w tym miejscu powstało morze zwane do dzisiaj Martwym. Jest to pamiątka obrazy Bożej jak i Jego kary.

Dlaczego grzech obraża Boga?

Grzech jest wielką zniewagą i wzgardą. Bóg jest wszystkim i najwartościowszym dla duszy człowieczej. Cały człowiek ma lgnąć do Boga. Każdy grzech jest bałwochwalstwem. Bałwochwalstwo to polega na tym, że w miejsce Boga wybiera się inną wartość poza Bogiem i zwraca się na własną drogę. Jeśli chodzi o Boga, to czyni wszystko, by nas do siebie pociągnąć. Wzgardzenie Bogiem Najświętszym to największa zniewaga. Piotr Skarga, wielki nasz kaznodzieja, trafnie namalował obraz duszy w grzechu nieczystym. Obrazem duszy nieczystej to orzeł przywiązany do wieprza w górę i przywiązany do ciała. Grzech nieczysty obcina skrzydła duszy ludzkiej. Człowiek oddany temu grzechowi zatruwa pragnienie do wyższych rzeczy. Pan Jezus mówił: "Błogosławieni czystego serca albowiem oni Boga oglądać będą". Czyste serca nie tylko w niebie, ale i na ziemi, na każdym kroku, w pięknie stworzenia, w przyrodzie, we własnej duszy widzą Boga. Dusze czyste widzą Boga wewnętrznie. Człowiek nieczysty jest ślepy na wartości ducha. Widzimy, że życie pobożne obojętnieje wokół nas. Grzech, przede wszystkim nieczysty, jest główną przyczyną utraty wiary. Te wypadki zdarzają się zwłaszcza u młodzieży. Przyczyną tego i skutkami to grzech nieczysty. Niestety nawet klauzura zakonna nie zabezpiecza przed pokusami przeciw czystości [...].

Cały artykuł przeczytasz w papierowym wydaniu RYCERZ MŁODYCH - 4(108)2025 | Anielska cnota, s. 18