Czwarty element konstytuujący miłość małżeńską, zawarty w encyklice Humanae vitae (nr 9), to miłość płodna. Każde małżeństwo ma do spełnienia dwa podstawowe cele: miłość i płodność.
Człowiek często postrzega związek małżeński jako sielankowy czas spędzany we dwoje. Tymczasem małżeństwo to odpowiedzialność za zadania, które Bóg od początku postawił przed człowiekiem: bądźcie płodni i rozmnażajcie się.
Dar płodności
Dar płodności wyznacza płodność pary małżeńskiej. Za płodność mężczyzny odpowiadają męskie hormony: androgeny (testosteron), dzięki którym w procesie zwanym spermatogenezą tworzą się i dojrzewają plemniki. Płodność kobiety natomiast jest cykliczna. Dojrzała kobieta w jajnikach przechowuje określoną liczbę niedojrzałych komórek jajowych, z których w wyniku procesu zwanego kapacytacją raz w miesiącu dojrzewa na ogół jedna komórka jajowa. Za całość dojrzewania komórek jajowych odpowiadają żeńskie hormony: estrogeny. W wyniku aktu małżeńskiego może dojść do połączenia żeńskiej komórki jajowej z plemnikiem. W ten sposób zapłodniona komórka w procesie wielu podziałów daje nowe życie.
Małżonkowie zatem, podejmując współżycie seksualne, muszą mieć świadomość możliwości zostania matką i ojcem.
Naturalny rytm płodności
Rytmiczność płodności pary małżeńskiej wpisuje się w naturę osoby ludzkiej. Zachowanie tego rytmu w zgodzie z zamysłem Stwórcy jest zachowaniem godności osoby. Miłość bowiem ukierunkowana ze swej natury na dar, pragnie obdarzania drugiej osoby macierzyństwem i ojcostwem. Stąd płodność zawsze w nauczaniu Kościoła była postrzegana jako świadome działanie osób odpowiedzialnych za siebie i swoje dzieci.
Dla pary małżeńskiej jest to również możliwość świadomego i wolnego decydowania o czasie poczęcia oraz liczbie poczętych dzieci, by móc dać im właściwe bezpieczeństwo na wszystkich płaszczyznach ich ludzkich potrzeb.
"To Piotrek prowadzi całą buchalterię płodności. Zapisuje wyniki obserwacji - mówi Agnieszka - ale z Pawłem wyszło zupełnie niespodziewanie. Piotrek skakał z radości. Ja przeżywałam dramat. Teraz Paweł jest najukochańszym skarbem" .
Owoc miłości
Płodność małżeńska, jako ostatni element wymieniony przez papieża Pawła VI w omawianym fragmencie jego encykliki, jest konsekwencją trzech elementów poprzedzających go. Stanowią one zabezpieczenie płodnego wymiaru miłości małżeńskiej. Miłość ludzka każe spojrzeć na współmałżonka jako na człowieka w całokształcie jego ludzkiej natury. Miłość wierna i wyłączna stanowi zabezpieczenie przed potencjalnym porzuceniem współmałżonka, a przez to stanowi także zabezpieczenie potomstwa przed osieroceniem. W końcu miłość pełna każe spojrzeć na całość życia małżeńskiego w perspektywie zdolności małżonków do szeroko pojętego wychowania i zagwarantowania bezpieczeństwa swemu potomstwu.
Zaprzeczenie płodnej miłości
Współczesny świat do życia małżeńskiego na szeroką skalę wprowadził różne środki zaprzeczające miłości i naturalnemu rytmowi płodności.
Zło antykoncepcji
Przez antykoncepcję rozumiemy różnego rodzaju środki trwale lub czasowo czyniące osobę ludzką bezpłodną. Zło tych środków zasadza się przede wszystkim na egoistycznym pragnieniu doznań seksualnych bez poczęcia nowego życia. Stosowanie antykoncepcji wprowadza w życie intymne małżonków chaos pożądliwości, często rujnuje gospodarkę hormonalną, prowadząc ostatecznie do niepłodności. Naturalne bowiem metody regulacji poczęć uaktywniają w małżonkach inicjatywę szukania innych sposobów okazywania miłości w okresie, kiedy kolejne poczęcie byłoby niewskazane, a jednocześnie wprowadza pewien rodzaj ascezy ukierunkowujący parę małżeńską na wstrzemięźliwość, która rodzi zdolność człowieka do panowania nad sobą, nie tylko w sferze ciała, ale i w innych sferach codziennego życia.
"Wyprowadził się ode mnie, gdy dowiedział się, że nie możemy współżyć ze sobą. Mówił, że to ponad jego siły" (Z pewnego listu).
Tragedia aborcji
Aborcja: zabieg czy zabójstwo? Embrion: człowiek czy komórka? W zależności od poziomu wiedzy, będą dominowały u poszczególnych osób różne poglądy. Współczesna wiedza medyczna jasno określa, że człowiekiem jest się od początku (prawo zachowania gatunku). Jeśli ktoś snuje dywagacje na temat człowieczeństwa płodu ludzkiego, niech wskaże ten kluczowy moment, w którym "coś" z nie-człowieka w tajemniczym przejściu staje się człowiekiem. Cóż wtedy zachodzi, co konstytuuje bycie osobą ludzką?
Niepłodność a in vitro
Wiele par w dzisiejszym świecie cierpi z powodu niepłodności bezwzględnej bądź wtórnej (po pierwszej ciąży następne są poronione). Zawsze należy pamiętać, że życie jest darem Boga, którego człowiek nie ma prawa uzurpować sobie jak jakiegoś przedmiotu [...].
Cały artykuł przeczytasz w papierowym wydaniu RYCERZ MŁODYCH - 6(110)2025 | Miłość płodna, s. 29