Pomiń ten link jeśli nie chcesz trafić na czarną listę!
  • Slider 6
  • Slider 9
  • Slider 10
  • Slider 11
Dwumiesięcznik dla młodych ciałem i duchem

Ukrzyżowana

Magdalena Dobosz   

1(99)2024 | Maksymalista
1(99)2024 | Maksymalista
1(99)2024 | Maksymalista

Bł. Jadwiga (Edvige) Carboni - stygmatyczka, która nosiła na ręku Dziecię Jezus..., która nosiła krzyż Pana Jezusa...

Ogrom charyzmatów i mistycznych darów, którymi się odznaczała, jest trudna do wyliczenia. Rozsądek i pokora, z jakimi do nich podchodziła - godna podziwu. I choć w tym roku mija czwarta rocznica jej beatyfikacji, Jadwiga Carboni wciąż pozostaje postacią nieznaną.

Przyszła na świat 2 maja 1880 r. w Pozzomaggiore na Sardynii. Przy narodzinach matka zauważyła odciśnięty na piersi córki mały krzyżyk, który był widoczny aż do śmierci Jadwigi. Być może była to zapowiedź tego, jak będzie wyglądało całe jej życie.

W wieku 5 lat dostąpiła niezwykłej łaski: zabawy z Dzieciątkiem Jezus, które Matka Boża kilka razy podawała jej z obrazu.

Widziała też swojego Anioła Stróża, który zachęcał ją do całkowitego poświęcenia się Bogu oraz ofiarowania Mu różnych cierpień i codziennych niedogodności.

Jadwiga była bardzo pobożnym dzieckiem. Po szkole podstawowej chciała nawet wstąpić do zakonu, ale musiała zrezygnować z tego zamiaru; jej matka chorowała i było jasne, że wkrótce Jadwiga będzie musiała przejąć jej obowiązki w domu, a także zająć się chorą babcią.

Pokorna, hojna i posłuszna, już jako młoda dziewczyna odpowiadała na otrzymane łaski stałym uczestnictwem we Mszy świętej i sakramentach. Ponadto pogłębiała swoje życie religijne, ucząc katechizmu i należąc do różnych stowarzyszeń w parafii, m.in. do Bractwa Karmelu i Straży Honorowej Najświętszego Sakramentu. Udzielała się również we wspólnocie Córek Maryi, a jej Cudowny Medalik, który nosiła każda członkini, zachował się do dziś. W 1907 r., po okresie nowicjatu, złożyła profesję jako tercjarka franciszkańska. Był to ważny krok, który zmobilizował ją do jeszcze bardziej przykładnego, pokornego i przepełnionego modlitwą życia. Codzienność wypełniało jej również haftowanie - używając igły i nici, potrafiła stworzyć prawdziwe dzieła sztuki.

Znaki męki Pańskiej

W 1911 r. Jadwiga miała wizję Jezusa Ukrzyżowanego. Wówczas otrzymała dar stygmatów, które starała się ukrywać, nie chcąc wywoływać sensacji. W jednym z wielu kolejnych objawień Pan powiedział do niej: "Chcę, byś była obrazem mojej męki". Rzeczywiście tak było. Oprócz daru stygmatów Jadwiga nosiła koronę cierniową i uczestniczyła w Męce Pańskiej. Stygmaty były niewątpliwie jej najbardziej znanym i najboleśniejszym darem, ponieważ często stanowiły obiekt niezdrowej ciekawości wielu osób. [...]

Cały artykuł przeczytasz w papierowym wydaniu RYCERZ MŁODYCH - 1(99)2024 | Ukrzyżowana, s. 12