Na świecie odnotowano ponad 140 cudów eucharystycznych. Prawie zawsze wydarzyły się one wówczas, kiedy człowiek podważał, bezcześcił lub wątpił w żywą obecność Pana Jezusa w Eucharystii.
Bóg próbuje wzmocnić naszą wiarę w realną obecność Chrystusa w Eucharystii na różne sposoby, także poprzez widoczne znaki, trudne do wyjaśnienia przez współczesną naukę, nazywane cudami eucharystycznymi. Pierwszy uznany przez Kościół katolicki cud eucharystyczny miał miejsce we Włoszech w Lanciano w 750 r. Podczas Mszy świętej, sprawowanej przez zakonnika, który zwątpił w realną obecność Pana Jezusa, hostia na ołtarzu przemieniła się w widoczną cząstkę ludzkiego ciała, a wino - w ludzką krew.
Większość z cudów eucharystycznych zbadano metodami naukowymi. W 130 przypadkach krew należy do grupy AB. Badania porównawcze DNA próbek z cu-du Lanciano i w Buenos Aires (w Argentynie) wykazały, że pochodzą one od tej samej osoby. DNA były identyczne.
Cud z Argentyny
15 sierpnia 1996 r. wieczorem ks. Alejandro Pezet sprawował Najświętszą Ofiarę. Gdy skończył udzielać wiernym Komunii świętej, jedna z parafianek podeszła do niego i powiedziała, że na końcu kościoła, przy jednym z bocznych ołtarzy, leży porzucona hostia. Kapłan udał się we wskazane miejsce w kościele i zobaczył bardzo brudną, jak przypuszczał, sprofanowaną hostię. Była ona tak brudna, że nie nadawała się do spożycia. Kapłan zachował się tak, jak przewiduje procedura kościelna w takich wypadkach. Włożył ją do naczynia z wodą i schował w tabernakulum, by mogła się rozpuścić.
Po kilku dniach, 26 sierpnia, kapłan ze zdziwieniem stwierdził, że w naczyniu hostia przemieniła się w krwistą substancję. Od razu poinformował o tym ówczesnego biskupa miejsca kard. Jorge Bergoglio (dziś papieża Franciszka). Kardynał polecił wykonanie sesji profesjonalnych zdjęć. Kilka dni później, 6 września, wykonano kolejną sesję zdjęć, ponieważ hostia, która przybrała postać zakrwawionego kawałka ciała, wyraźnie się powiększyła.
Przez kilka lat hostia była przechowywana w zamkniętym tabernakulum, jednak wierni nie byli informowani o związanym z nią wydarzeniu. Ponieważ hostia do 1999 r. nie uległa rozkładowi, kard. Bergoglio zlecił wykonanie naukowych badań.
Bezradna nauka
5 października 1999 r., w obecności kardynała [...].
Cały artykuł przeczytasz w papierowym wydaniu RYCERZ MŁODYCH - 1(75)2020 | To jest powód, by wierzyć, s. 10