Styczeń: Abyśmy umieli "oddawać siebie Niepokalanej" jako Jej umiłowane dzieci.
Zamysłem św. Maksymiliana Marii Kolbego było to, aby wszyscy ludzie zawierzyli się Maryi Niepokalanej. Niby sprawa banalnie prosta, bo przecież często słyszymy, że Maryja jest najlepszą drogą do Jezusa. Przypominali nam o tym tak wielcy ludzie jak kard. Stefan Wyszyński czy św. Jan Paweł II. A jednak życie pokazuje, że wcale tak prosto nie jest, że chcemy zostawić coś dla siebie, że boimy się, iż Pan Bóg powywraca nasze życie do góry nogami (i często tak się dzieje).
Jest jednak jedna bardzo istotna kwestia i to ona przekonuje, że ci wielcy ludzie mieli rację: Maryja pod krzyżem stała się naszą Matką. I to wystarczy - wystarczy, aby zdobyć się na odwagę i oddać Jej wszystko, oddać Jej całego siebie, naprawdę całego. Ona i tak przekaże wszystko Ojcu i pewnie wielokrotnie szepnie Mu - jak w Kanie Galilejskiej - "Nie mają już wina".
Jesteśmy umiłowanymi dziećmi Maryi. Wystarczy tylko Jej zaufać.
Luty: Abyśmy stawali się chrześcijanami, dla których pokora i posłuszeństwo są stylem życia.
Tylko śnięte ryby płyną z prądem. Chrześcijanin w każdym wieku czy czasie płynie pod prąd, aż do Źródła.
Nie da się inaczej. Ale to: "zawsze pod prąd" - wcale nie oznacza ciągłego buntu, krzyku, manifestacji.
Są miejsca na świecie, gdzie cisza najbardziej krzyczy.
Są sytuacje w życiu, gdy nie trzeba słów.
Są osoby, które swoim milczeniem tak wiele mówiły.
Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu (por. Łk 2,19).
Maryja - pokorna służebnica.
To nie było na pokaz, to nie było, żeby inni mnie doceniali, chwalili. To był styl Jej życia - pokorna służebnica. I jak się to skończyło? Ta prosta dziewczyna z Na-zaretu stała się Królową nieba i ziemi, najsłynniejszą kobietą świata. Odtąd błogosławioną zwać mnie będą wszystkie pokolenia (por. Łk 1,48).
Pokora i posłuszeństwo... Najwyższemu. Nasz styl życia.
Cały artykuł przeczytasz w papierowym wydaniu RYCERZ MŁODYCH - 1(75)2020 | Intencja MI na styczeń i luty 2020, s. 31