Św. Ireneusz z Lyonu, biskup i męczennik (130-202), wiele miejsca poświęca „bezgrzeszności Maryi”. W swoim nauczaniu ten doktor Kościoła przeciwstawia Maryję grzesznej Ewie, która została uczyniona jako niepokalana, ale uległa pokusom szatana, w przeciwieństwie do Maryi, która nigdy nie uległa pokusom, pozostając niepokalaną. Ukazuje też Maryję jako "współodkupicielkę" ze względu na to, że urodziła Odkupiciela.
Syn Boży miał się stać Synem Człowieczym, On jako Czysty miał na czystej drodze otworzyć czyste łono matki (Wj 13,2) - to łono, które ludzi odrodziło ku Bogu i które On sam czystym uczynił.
Ewa - Maryja
Odpowiednio dotyczy to także Maryi dziewicy, która okazała się posłuszna: "Oto ja służebnica" (Łk 1,38). Ewa przeciwnie, okazała się nieposłuszna, nie posłuchała bowiem, gdy była jeszcze dziewicą. Tak jak tamta, mając za męża Adama, była w tym czasie dziewicą (...) i gdy okazała się nieposłuszna, stając się przyczyną śmierci dla całego rodzaju ludzkiego, tak Maryja, mając wyznaczonego męża, będąc jednak dziewicą, okazała się posłuszna i stała się przyczyną zbawienia dla siebie i całego rodzaju ludzkiego (...). Tak samo i węzeł nieposłuszeństwa Ewy znalazł swoje rozwiązanie przez posłuszeństwo Maryi. Co bowiem Ewa dziewica przez niewiarę związała, to Maryja dziewica przez wiarę rozwiązała. (...). Zaiste, jak ona [Ewa] była uwiedziona przez słowa [upadłego] anioła w sposób, by odejść od Boga poprzez przekroczenie Jego słowa, podobnie Ona [Maryja] przyjęła radosną nowinę za pośrednictwem anioła, aby nosić Boga, będąc posłuszną Jego słowu. Ewa przeciwstawiła się Bogu, Maryja, będąc posłuszną Bogu, stała się obrończynią dziewicy Ewy. Jak za pośrednictwem dziewicy rodzaj ludzki został potępiony na śmierć, za pośrednictwem Dziewicy został zbawiony, równoważąc nieposłuszeństwo dziewicy Ewy przez posłuszeństwo drugiej dziewicy Maryi. (...) Ewę uwiodła mowa anioła: odwróciła się od Boga i przeciwstawiła Jego słowu. Maryję pouczyło zwiastowanie anielskie i poczęła Boga, posłuszna Jego słowu. Jedna została nakłoniona do nieposłuszeństwa, druga zaś do posłuszeństwa, i w ten sposób Dziewica Maryja stała się orędowniczką dziewicy Ewy.
Odnowieni w Chrystusie i Maryi
Przez nieposłuszną dziewicę człowiek został uderzony, upadł i umarł. Również przez Dziewicę posłuszną Słowu Bożemu człowiek (...) na nowo odzyskał życie (...). Słuszną i konieczną rzeczą było, aby Adam został odnowiony w Chrystusie (...) i aby Ewa została odnowiona w Maryi. Aby Dziewica, zostawszy obrończynią dziewicy, zmazała i obaliła nieposłuszeństwo dziewicy przez swe posłuszeństwo Dziewicy.
Tego znaku człowiek [Achaz] w ogóle nie żądał (por. Iz 7,12) i w ogóle nie liczył, że dziewica, pozostając dziewicą, "pocznie i porodzi syna", że ten syn będzie "Bogiem z nami". Mówi bowiem, oto dziewica pocznie i porodzi Syna, a ten istniejąc jako Bóg, będzie z nami".
Winniśmy (...) doskonalić się w refleksji nad tajemnicą i "ekonomią" jedynego Boga istniejącego, wzrastać w miłości Tego, który uczynił i wciąż czyni dla nas tak wielkie rzeczy, i nigdy nie oddalać się od przeświadczenia (...), że tylko On jest naprawdę Bogiem i Ojcem, który stworzył ten świat, uczynił człowieka, dał wzrost swemu stworzeniu i powołał go z mniejszych rzeczy do rzeczy jeszcze większych.
Gdy Chrystus przyjął ciało i stał się człowiekiem, zrekapitulował w sobie długi szereg ludzkości i dał nam w tym ujęciu compendio zbawienia, tak że cośmy stracili w Adamie (być na obraz i podobieństwo Boże), tośmy odzyskali w Chrystusie Jezusie. Ponieważ było niemożliwe stwarzać na nowo człowieka, który już raz został pokonany i nieposłuszeństwem złamany, i dać mu możność odzyskania wieńca zwycięstwa, a z drugiej strony było również niemożliwe, żeby człowiek przez grzech upadły uzyskał zbawienie, przeto jednego i drugiego dokonał Syn, który jest Słowem Boga, który zstąpił od Ojca, przyjął Ciało, zniżył się aż do śmierci i dokonał ekonomii zbawienia naszego.