Pomiń ten link jeśli nie chcesz trafić na czarną listę!
  • Slider 6
  • Slider 9
  • Slider 10
  • Slider 11
Dwumiesięcznik dla młodych ciałem i duchem

Kościół i jego rany... (9)

Rycerka Julia   

3(101)2024 | Kościół i jego rany... (9)
3(101)2024 | Kościół i jego rany... (9)
3(101)2024 | Kościół i jego rany... (9)

Nigdy nie daj się otumanić licznym wrogom Kościoła, którzy tak bardzo starają się poniżyć całe duchowieństwo, zohydzić w oczach ludzi, szczególnie tych, którzy nie mają "zielonego" pojęcia, ile mu zawdzięczają; wrogom, którzy wpajają naiwnym nie zorientowanym fałszywy obraz Kościoła i księży. Gdyby nie duchowieństwo, kto by opisał, opublikował wynalazki powstałe nawet poza Kościołem i kto by rozpowszechnił je po całym kontynencie?

Drugi z kolei ordynariusz diecezji łódzkiej, bp Kazimierz Tomczak, będąc człowiekiem gruntownie wykształconym, kontynuował spuściznę swojego poprzednika, tworząc następne instytucje, które miały na celu dalsze podnoszenie poziomu intelektualnego, a także wzbogacania wiedzy łódzkiej inteligencji. Był jednym z założycieli Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Łodzi, które po wojnie przekształciło się w Łódzkie Towarzystwo Naukowe. Tam kształtowała się formacja elity umysłowej, polskich inteligentów, "humanistów, ludzi o wspaniałej duchowości, mających zarówno gruntowne wykształcenie ogólne, jak i głębokie zainteresowanie zagadnieniami filozoficzno-teologicznymi" (ks. Wacław Borowski). Stąd też "nie bez powodu został przez Niemców nazwany wodzem inteligencji polskiej" (bp Józef Rozwadowski).

Wkrótce po odzyskaniu niepodległości Polski w Lublinie został utworzony Uniwersytet Lubelski jako pierwszy polski niepubliczny uniwersytet katolicki, będący trzecim najstarszym funkcjonującym uniwersytetem w Polsce. Obok istniejących od lat seminariów duchownych, uczelnia ta wychowywała i kształciła młodą świecką inteligencję w różnych dziedzinach wiedzy.

Naukowy Kościół

Kościół bowiem – wbrew kreowanym przez jego wrogów opiniom – nie jest przeciwny rozwojowi nauki. Niech zaświadczą o tym sztandarowe postacie duchownych europejskich, którzy wnieśli swój niebagatelny wkład w spuściznę naukową. Oto niepełny wykaz najwybitniejszych z nich.

Ulfilas, biskup († 381) – wynalazł alfabet gocki, a św. Cyryl († 869) alfabet starosłowiański.

Kassiodor († 505) kronikarz kościelny – wynalazca pierwszego zegara.

O. Gerbert z Aurillac (papież Sylwester II, 999-1003) – francuski benedyktyn, filozof, najwybitniejszy matematyk X w. Wprowadził w Europie cyfry arabskie i system dziesiętny. Jako jeden z pierwszych zajmował się logiką formalną. Skonstruował abakusa (abak Gerberta), a ulepszając zegar Kossidora, skonstruował pierwszy zegar mechaniczny.

O. Gwido z Arezzo (991-1050) – włoski benedyktyn, teoretyk muzyki. W XI w. na użytek kościelny wynalazł specyficzną, 7-stopniową skalę modalną, system linii i kluczy muzycznych, widełki głosowe, a także utworzył podstawowe reguły nauki o harmonii.

Piotr Hiszpan (papież Jan XXI, 1276-1277) – zajmował się dialektyką i logiką. Napisał Summulae logicales, które przez następne trzysta lat były podstawowym traktatem na temat logiki.

Bp Robert Grosseteste (1175-1253) – angielski franciszkanin, filozof i teolog, protoplasta myślenia naukowego. Jako pierwszy człowiek w średniowieczu docenił wartość nauk eksperymentalnych, a w badaniach przyrody zastosował tzw. metody pozytywne (matematykę).

O. Roger Bacon (1214-1292) – angielski franciszkanin, filozof, jeden z pierwszych europejskich zwolenników nowoczesnej metody naukowej, połączonej z wykorzystaniem matematyki. Zmierzył rozwartość kątową tęczy za pomocą astrolabium. Uważał – inaczej niż większość uczonych przed nim – że prędkość światła jest skończona. Przewidział wiele wynalazków, które dopiero po wiekach zostały skonstruowane (np. pojazdy mechaniczne, urządzenia optyczne, tj. szkło powiększające, mikroskop, luneta czy teleskop). On także stwierdził wadliwość kalendarza juliańskiego i zaproponował odpowiednie poprawki [...].

Cały artykuł przeczytasz w papierowym wydaniu RYCERZ MŁODYCH - 3(101)2024 | Kościół i jego rany... (9), s. 27