Matka Kościół
Nie może mieć Boga za ojca, kto nie ma Kościoła za matkę. Jeżeli mógł ktokolwiek, kto był poza arką Noego, ujść cało, może ujść i ten, kto jest poza Kościołem; a także: Ktokolwiek, oddzielony od Kościoła, łączy się z cudzołożnicą, odłącza się od obietnic Kościoła. I nie dojdzie do nagrody Chrystusa, kto porzuca Kościół Chrystusa. Obcym jest, bezbożnym jest, wrogiem jest; i jeszcze: Niechaj poza Kościołem tylko pozostają ci, którzy odstąpili od Kościoła.
Jeżeli zaś heretykowi ani chrzest publicznego wyznania i krwi nie może pomóc do zbawienia, bo nie ma poza Kościołem zbawienia, to o ileż bardziej, jeśli w jakiejś kryjówce lub jaskini rozbójników został oblany niegodziwą wodą, nie tylko nie pozbył się dawnych grzechów, lecz owszem zebrał jeszcze nowe i większe. Toteż nie możemy mieć nic wspólnego z heretykami, z którymi ani Bóg Ojciec, ani Syn, ani Chrystus, ani Duch Święty, ani wiara, ani Kościół nie mają nic wspólnego.
Cyprian z Kartaginy
Daj się ocalić
Jeśli zatem ktoś chce się ocalić, niechaj przyjdzie do domu tej, która niegdyś była nierządnicą. Również jeśli ktoś z tego ludu chce się ocalić, niechaj przyjdzie do tego domu, aby mógł osiągnąć zbawienie. Niechaj przyjdzie do tego domu, w którym krew Chrystusa jest znakiem odkupienia (...).
Niechaj więc nikt się nie łudzi, niechaj nikt nie oszukuje sam siebie: poza tym domem, to znaczy poza Kościołem, nikt nie może się zbawić. Kto wyjdzie na zewnątrz, sam jest winien swojej śmierci.
Orygenes