Pomiń ten link jeśli nie chcesz trafić na czarną listę!
  • Slider 6
  • Slider 9
  • Slider 10
  • Slider 11
Dwumiesięcznik dla młodych ciałem i duchem

Wymiary życia

Joanna Tuźnik   

rm-094-16.jpg
rm-094-16.jpg

Podczas swojego życia, sami kształtujemy relację z Bogiem. Jest ona zwykle uwarunkowana tym, co przeżyliśmy do tej pory i przeżywamy teraz oraz napotkanymi przeszkodami. Jeśli jest pielęgnowana, będzie wzrastała jak kwiat, jeśli jednak zapomnimy nawodnić ją modlitwą, będzie więdła.

Każda relacja, czy to z innym człowiekiem, czy z Bogiem, wymaga ciągłej pracy i cierpliwości. Można porównać ją do pracownika ubiegającego się o nowe stanowisko. Na początku składa swoje CV (curriculum vitae - "bieg życia"), czyli podsumowanie dotychczasowego życia zawodowego. Następnie, po otrzymaniu posady, rozpoczyna okres wytężonego i skrupulatnego zapoznawania z obowiązkami i pozostałymi pracownikami. Później przychodzi codzienność i tak mija tydzień, miesiąc, rok po roku... Potem często pojawia się rutyna czy niezadowolenie.

W kwestii wiary niejednokrotnie jest podobnie. Chodzimy do Kościoła i modlimy się, ale w miarę upływu lat niepielęgnowana wiara często przechodzi w rutynowe działanie, bądź poczucie obowiązku, przez co zatraca swój prawdziwy sens.

Człowiek w relacji z Bogiem

Nauka dostarczyła o człowieku wiele informacji dotyczących jego anatomii czy podatności na liczne choroby. Faktem jest jednak, że człowiek składa się nie tylko z ciała, ale i z duszy. Na pierwszy rzut oka granica między nimi jest wyraźnie dostrzegalna, ale analizując bliżej ludzkie reakcje, można stwierdzić, że sam człowiek nie jest w stanie do końca przewidzieć, jak się zachowa w różnych sytuacjach. Nigdy nie możemy być pewni, jak zareagujemy, gdy będziemy zaskoczeni lub znajdziemy się w sytuacji, która wywoła w nas strach czy niepokój. Nie łatwo jest określić granicę, która przebiega między wymiarem duchowym i fizycznym. Nie można w pełni poznać samego siebie, a kto może znać nas lepiej niż my sami? Zapewne tylko Bóg.

Wymiar fizyczny: zobaczyć, usłyszeć, poczuć

Człowiek ma pięć podstawowych zmysłów. Do określenia wymiaru fizycznego, odnoszącego się do relacji z Bogiem, wystarczą trzy z nich - a w zasadzie nie zmysły, tylko słowa, które go opisują: zobaczyć, usłyszeć, poczuć. Patrzeć na to, co nas otacza i wyciągać wnioski, jak nie ranić innych. Słuchać tego, co o swoich potrzebach i oczekiwaniach mówią najbliżsi. Poczuć zapach świata, który stworzył Bóg - woń kwiatów czy drzew kwitnących na wiosnę. Wszystkie te zachowania umacniają relacje zarówno z człowiekiem, jak i Bogiem.

Połączenie: wolność i zaufanie

Mimo że czasem trudno jest określić granicę między wymiarem duchowym a fizycznym, można pokusić się o stwierdzenie, że na ich styku jest wolność wyboru i zaufanie. Wolność wyboru przejawia się w ukierunkowaniu na konkretne myślenie czy działanie poprzez wykorzystanie zmysłów. Natomiast zaufanie możemy mieć do siebie (że zmysły te wykorzystujemy w odpowiedni sposób) oraz do ludzi, którzy nas otaczają.

Wierząc, że to, co robimy, jest dobre dla nas czy dla innych, ufamy, że jest to najlepszy sposób na osiągnięcie wyznaczonego celu i mamy nadzieję, że ten cel osiągniemy. Warto zauważyć, że wolność i zaufanie znajdują się w tzw. sferze psychicznej człowieka i nie są ani uczuciem, ani nie mają związku ze sferą duchową. Można jednak stwierdzić, że w kontekście relacji z Bogiem jest inaczej.

Zaufanie do Boga jest ściśle powiązane z miłością do Niego, która jest, wskazuje drogę i pozostawia człowiekowi wolność wyboru.

Wymiar duchowy: wiara, nadzieja, miłość

Z wiarą ściśle powiązana jest nadzieja [...].

Cały artykuł przeczytasz w papierowym wydaniu RYCERZ MŁODYCH - 2(94)2023 | Wymiary życia, s. 16