Dlatego szatanowi bardzo na tym zależy, by dusze odwieść od łączności z Niepokalaną Matką Niebieską, bo wie, że dusza wykluczająca to pośrednictwo Niepokalanej ofiaruje Panu Jezusowi dary tak pełne niedoskonałości, że bardziej kary niż nagrody będą godne. - A najgorsze to, że dary są zarażone pychą, że nie potrzebujemy Matki Bożej. (...) Dusza oddana Niepokalanej powinna swobodnie iść za natchnieniem serca i o wiele śmielej zbliżać się i do Tabernakulum, i do Krzyża, i do Trójcy Przenajświętszej, bo to już nie ona sama się zbliża, ale z Matką Niebieską, Niepokalaną. Swobodnie tedy modlić się i aktami strzelistymi i innymi modlitwami, jak skrzydła miłości unoszą, kędy Duch Święty tchnie, zrywając wszelkie granice. (...)
Trzeba koniecznie cały świat dla Niej zdobyć, aby panowanie grzechu ustało.
Fragment tekstu podyktowanego br. Arnoldowi Wędrowskiemu w sierpniu 1940 r., w niepokalanowskim Domu Zdrowia (tzw. Lasku).
Nie ma lepszego przygotowania do Komunii świętej, jak całą tę sprawę oddać Niepokalanej... Ona najlepiej przygotuje nasze serce i będziemy pewni, że szczyt przyjemności Jezusowi sprawimy, że największą miłość wtedy Mu okażemy.
św. Maksymilian M. Kolbe
Cały artykuł przeczytasz w papierowym wydaniu RYCERZ MŁODYCH - 2(76)2020 | Skrzydła miłości, s. 8