Przygotowania
Na zakończenie Światowych Dni Młodzieży w Krakowie papież Franciszek zaprosił młodych do Panamy. Od razu odpowiedziałem na to zaproszenie. Dzięki oszczędzaniu i wsparciu ludzi dobrej woli zebrałem fundusze na wyjazd. Przez cały rok przygotowywałem się także duchowo do wyjazdu. Brałem udział w spotkaniach formacyjnych w Warszawie w parafii Matki Bożej Fatimskiej.
Dni w diecezji
Nasza grupa wybrała tygodniowy pobyt w diecezji Chitré, położonej ok. 300 km od Panama City. 14 stycznia wyruszyliśmy do Panamy. Podróż była długa, ale każdy z nas był szczęśliwy. Im bliżej byliśmy miejsca docelowego, tym większe towarzyszyły nam emocje. Na miejscu zostaliśmy bardzo mile przyjęci. Ja z dwoma chłopakami zostałem zakwaterowany w 5-osobowej rodzinie.
Mszę świętą na rozpoczęcie dni w diecezjach mieliśmy w języku polskim, a przewodniczył jej Prymas Polski abp Wojciech Polak. W homilii mówił nam, abyśmy nie zatrzymywali się tylko na radosnych powitaniach, ale poszli w głąb, dotykając także tego, co w życiu człowieka trudne i bolesne, by wnieść w te doświadczenia światło i moc Ewangelii.
Kolejnego dnia uczestniczyłem we Mszy świętej z udziałem wszystkich grup przybyłych do diecezji Chitré. Liturgii towarzyszyła niezwykle radosna atmosfera.
Z homilii niewiele zrozumiałem, gdyż nie znałem języka, ale tak jak wszystkim, tak i mi udzielił się duch pokoju, radości i modlitewnego dziękczynienia.
Po południu wspólnie odmówiliśmy modlitwę różańcową, budując różaniec przez doczepianie kolejnych "dziesiątków" z balonów. Po modlitwie ten wielki różańcowy balon poleciał do nieba.
Nie liczą czasu
Panamczycy mają bardzo luźne poczucie czasu, dlatego wiele punktów programu było opóźnionych, ale nikt z tego nie robił żadnych problemów.
Odwiedziny chorych
Odwiedziliśmy w Domu Seniora (Hogar de Ancianos) ludzi chorych i samotnych. Na pamiątkę tego radosnego spotkania zasadziliśmy drzewo - dąb.
Pod wrażeniem
Duże wrażenie wywarły na mnie wieczorne koncerty, adoracje Najświętszego Sakramentu, a także ludowe stroje, które prezentowały parafie z diecezji Chitré. Różnorodność strojów zadziwiała.
W gronie rodziny
Ostatni dzień spędziliśmy z rodziną, która nas gościła. Wspólnie uczestniczyliśmy we Mszy świętej, a następnie rodzina zabrała nas do swoich bliskich poza miasto. Mogliśmy skosztować specjałów prosto z drzewa i porozmawiać.
Dzieciom rozdałem [...].
Cały artykuł przeczytasz w papierowym wydaniu RYCERZ MŁODYCH - Chcę być tego częścią, s. 11