Pomiń ten link jeśli nie chcesz trafić na czarną listę!
  • Slider 13
  • Slider 6
  • Slider 9
  • Slider 10
  • Slider 12
Dwumiesięcznik dla młodych ciałem i duchem

Kręgi miłości

Jerzy Szyran   

2(106)2025 | Kręgi miłości
2(106)2025 | Kręgi miłości
2(106)2025 | Kręgi miłości

Każdy obiekt ludzkiej miłości musi być uprzednio poznany, by mógł zostać przez człowieka pokochany. Dlatego tak istotnym elementem jest obiektywne przechodzenie przez poszczególne etapy, by dojść do sympatii i miłości oblubieńczej.

Od znajomości do miłości

Na każdego człowieka przychodzi moment, kiedy pragnie wziąć życie we własne ręce i realizować program miłości wyniesiony z domu rodzinnego. W pierwszym jednak rzędzie staje on wobec wyboru drogi życiowej, którą potocznie nazywamy powołaniem. Każda bowiem z dróg (małżeństwo, życie zakonne, kapłaństwo czy życie w samotności) jest inną formą realizacji tej samej miłości. Miarą bowiem miłości dojrzałej jest istnienie dla innych - jest to główny wskaźnik i miara dojrzałości człowieka do obdarzenia drugiej osoby miłością, niezależnie od stanu życiowego. Tylko taka miłość może sprawić, że druga osoba będzie przez nią realizować siebie we wszystkich wymiarach swego człowieczeństwa. Miłość uzdalnia człowieka do przekraczania progu własnego "ja", by wejść w przestrzeń drugiego osobowego "ty". Człowiek bowiem musi niejako "wyjść z siebie", by być obecnym w życiu drugiego człowieka. Bez tego podstawowego poziomu wszelkie relacje interpersonalne nie mogą zaistnieć.

Rzeczywistość

W momencie kryzysu małżeńskiego, wierzący małżonkowie w pierwszej kolejności zwracają się o pomoc do osoby duchownej. Pośród pytań zadawanych w takiej rozmowie muszą paść pytania o relacje przed zawarciem związku małżeńskiego, a przede wszystkim o etapy poznawania się i czas ich trwania. Tu właśnie dochodzimy do jądra współczesnej rzeczywistości: pół roku, rok, czasami nieco dłużej. Najczęściej całość zapoznania dokonuje się podczas jakiegoś spotkania towarzyskiego, na które młodzi ludzie idą osobno, a wychodzą z niego jako "gotowa" para, rozpalona do czerwoności uczuciem "kochania". W ta-

kim zauroczeniu po kilku miesiącach romantycznej przygody: kino, kawiarnia, dyskoteka, czułość i nie tylko, decydują się na bycie ze sobą przez całe dalsze życie. Pierwsze rozczarowanie osobą, której się nie poznało, staje się przyczyną kryzysu małżeńskiego. A przecież można inaczej.

Mądrość Jana Pawła II

Polski Papież, jeszcze jako metropolita krakowski, napisał przepiękną książkę o miłości zatytułowaną "Miłość i odpowiedzialność". Ukazuje w niej miłość jako odpowiedzialną obecność w życiu drugiego człowieka. Jednak, by ta miłość dojrzała, musi przejść przez właściwe sobie etapy obecności. Poziomy tej obecności można ukazać obrazem koncentrycznych kręgów, z których każdy może być przedsionkiem do następnego lub kresem istniejącej już relacji. Przejście lub zatrzymanie się na danym kręgu obecności uzależnione jest od wolności człowieka. Osoba ludzka bowiem w wolności może przejść do następnego kręgu, ale jednocześnie musi być przez drugą osobę zaproszona do tego przejścia. W ten sposób obecność, przechodząc przez właściwe sobie etapy, zmierza do swego celu, w którym zostaje "ja" i "ty", zunifikowane w "my".

Znajomość

Pierwszym dalekim kręgiem miłości jest znajomość, jako obiektywnie uwarunkowane postawienie sobie ludzi w przestrzeni (studia, praca, grupa), które istotnie różni się od przyjaźni i sympatii. Od przyjaźni odróżnia się brakiem wewnętrznego głosu, który mówi "chcę twojego dobra", tak jakby chodziło o mnie samego. Sympatia zaś angażuje sferę uczuciową człowieka. Na etapie znajomości ludzie przypatrują się sobie, starając się odpowiedzieć na pytanie: "Jaki jesteś?". Następuje pewien rodzaj obiektywnej oceny, której źródłem jest ogląd zewnętrznej postawy człowieka. Dokonuje się to w codzienności realnego życia: na spotkaniach towarzyskich, w środowisku uczelni, pracy itd. Człowiek, patrząc, spośród wielu osób wybiera te, których postawy mu odpowiadają. Pamiętam naszą klasę w liceum, gdzie na pewnym etapie dokonały się właśnie takie wybory: Wojtek - Ewa i Tomek - Agnieszka. Ich małżeństwa trwają już prawie 30 lat.

Koleżeństwo

Na drugim etapie można mówić o pewnym koleżeństwie z jakąś określoną grupą osób. Proces wzajemnego poznawania się rozwija się i przechodzi do odpowiedzi na pytanie: "Kim jesteś?". Oznacza to głębsze wejście w drugą osobę. Koleżeństwo bowiem cieszy się już pewną wiedzą o osobie.

Oba powyższe etapy są całkowicie bezafektywne, co pozwala bez sztuczności (gry przypodobania się drugiej osobie) ujrzeć prawdziwe oblicze drugiego człowieka. Wchodząc bowiem w relacje od poziomu zauroczenia i fascynacji drugą osobą, narażamy się na "aktorstwo" - ludzie grają rolę, dopasowując się do postaw, jakie są mile widziane po przeciwnej stronie. Gra kończy się, gdy już nie potrzeba nikogo do siebie przekonywać i klamka zapadła. W jednym przypadku gra skończyła się już na weselu – radykalna odmiana (prawdziwa twarz) chłopaka pokazała dziewczynie, jak bardzo się pomyliła – dała się oszukać. [...]

Cały artykuł przeczytasz w papierowym wydaniu RYCERZ MŁODYCH - 2(106)2025 | Kręgi miłości, s. 28