Do wypełnienia poleceń Kościoła świętego musimy wzorować się na św. Maksymilianie, który ukochał święte posłuszeństwo. Chciał jak najwierniej pełnić wolę Niepokalanej, być jak najdoskonalszym narzędziem w Jej niepokalanych rękach, by w ten sposób jak najwięcej dusz uświęcić i zbawić. W praktyce oddanie się Niepokalanej, to wypełnienie Jej woli.
Słuchać czy nie słuchać?
W 1919 r. pisze św. Maksymilian do swego brata, o. Alfonsa, w jaki sposób możemy jak największą chwałę oddać Panu Bogu i jak najwięcej dusz uświęcić.
"Bez wątpienia, sam Bóg najlepiej zna ten sposób, bo jest nieskończenie wiedzący, nieskończenie mądry. On i tylko On, Bóg wszechwiedzący wie, co w każdej chwili możemy uczynić, aby jak największą chwałę Mu przynieść. (...). Ale jak Bóg objawia nam swą wolę? Przez swoich zastępców tu na ziemi.
Posłuszeństwo więc i tylko posłuszeństwo święte objawia nam z pewnością wolę Bożą. Przełożeni mogą się pomylić, ale my przez posłuszeństwo nigdy nie zbłądzimy. Jedyny jest wyjątek to jest, jeśliby przełożony rozkazywał coś, co jasno, evidenter ("bez żadnej wątpliwości") byłoby grzechem choćby najmniejszym, co w praktyce prawie nigdy się nie zdarza. Wtedy bowiem przełożony nie byłby zastępcą Pana Boga, a my nie jesteśmy podwładni nikogo. Nikt nam nigdy nie może rozkazywać, ani nawet nasz rozum skończony i mogący zbłądzić. Naszym Panem jest Bóg najmiłościwszy. On - nasz Pan, nasz Ojciec, Stwórca, Cel, Rozum, Siła, Miłość i wszystko. Cokolwiek Nim nie jest - o tyle ma wartość, o ile ma łączność z Nim, Stwórcą wszechrzeczy. Odkupicielem ludzi wszystkich, ostatecznym celem wszelkiego stworzenia".
Dziś tak jutro nie
Podobnie założyciel Rycerstwa Niepokalanej pisze do kleryków wobec ich trudności i przeszkód.
"Na jakim w tych wypadkach oprzeć się fundamencie? Musi być nim coś stałego, niezmiennego, aby mogło być niewzruszoną podwaliną, słowem coś Bożego, i jest nim jedynie święte posłuszeństwo Niepokalanej, która przez Przełożonych swą objawia wolę. Na tym więc oparty, żadnej nie obawia się burzy. A choćby i posłuszeństwo dziś nam mówiło «tak», a jutro «nie», to dziś zrobimy tak, a jutro nie, ale nigdy nie powiemy, żeśmy się pomylili inaczej przedtem czyniąc. Przedtem było dobrze i teraz jest dobrze. Tak jak Pan Bóg jest niezmiennym, chociaż dziś każe padać deszczowi, a jutro nie. Moi kochani, doświadczycie w życiu nawet na tym świecie, że cała doskonałość świętości, cała gorliwość działania, cała skuteczność misji polega nie na wielkiej mądrości, wielkim sprycie, talentach, a nawet nie na ilości modlitw i pokut, ale jedynie na wypełnianiu woli Bożej".
Nic ponad wolę Bożą
Swoim umiłowaniem posłuszeństwa św. Maksymilian ukazuje się jako człowiek opatrznościowy na nasze czasy. Widzimy u nas, do czego doprowadził brak posłuszeństwa samozwańczych "postępowych katolików" [...].
Cały artykuł przeczytasz w papierowym wydaniu RYCERZ MŁODYCH - 1(105)2025 | Trwały fundament, s. 24