My się poświęcamy Niepokalanej bezgranicznie i to stanowi istotę MI.
Wszelkie nasze doznania i działania, myśli, słowa, czyny, życie, śmierć, wieczność, my całkowicie jesteśmy zawsze własnością nieodwołalną Niepokalanej, Królowej nieba i ziemi.
Ona kieruje każdym naszym aktem i przygotowuje wszystkie okoliczności, naprawia upadki i prowadzi nas miłośnie do nieba, a przez nas raczy rozsiewać dobre myśli, uczucia, przykłady, by zbawiać dusze i prowadzić je do dobrego Jezusa.
Lecz czy wola naszej Mamusi jest tym samym, co Wola Boża? Bez wątpienia.
By nas nie karać, dobry Bóg dał nam Mamusię, by mógł ograniczać jak najbardziej swoją sprawiedliwość. My więc przez poświęcenie się Jej jesteśmy narzędziami miłosierdzia Bożego w Jej niepokalanych dłoniach, tak jak Ona jest narzędziem miłosierdzia w ręku Boga.
Pozwólmy się więc prowadzić, bądźmy spokojni, spokojni, nie chciejmy robić więcej, aniżeli chce Ona, ani też szybciej. [...]
Cały artykuł przeczytasz w papierowym wydaniu RYCERZ MŁODYCH - 2(70)2019 - Do kleryka Paolo Morattiego, s. 8