"Należy się lękać i modlić, by ktoś przez nieprzystępowanie nie oddzielił się od Ciała Chrystusa i nie został pozbawiony zbawienia".
Prosimy, aby ten chleb był nam dany codziennie. Lękamy się bowiem, że my, którzy trwamy w Chrystusie i spożywamy codziennie Jego Eucharystię jako pokarm zbawienny, zostaniemy od niej oddzieleni przez jakiś grzech ciężki. Odsunąwszy się więc od Komunii, bylibyśmy pozbawieni chleba niebiańskiego, a my sami zostalibyśmy oddzieleni od Ciała Chrystusa. On zaś sam mówi: "Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata" (J 6,51). Ten żyje na wieki, kto spożywa Jego chleb. I jak jasne jest, że żyją ci, którzy dotykają Jego Ciała i którzy przyjmują Eucharystię, mając do niej prawo, tak z drugiej strony należy się lękać i modlić, by ktoś przez nieprzystępowanie nie oddzielił się od Ciała Chrystusa i nie został pozbawiony zbawienia. Sam Chrystus oświadcza: "Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie" (J 6,53). I dlatego modlimy się, abyśmy codziennie otrzymywali nasz chleb, czyli Chrystusa, a trwając i żyjąc w Nim, nie odstąpili od Jego Świętego Ciała.
Jedno ciało i jeden duch
Jedność chrześcijańską, złączoną mocną i nierozerwalną miłością, wyrażają również ofiary Pańskie. Gdy Pan swe Ciało nazywa chlebem, który powstaje z mnóstwa złączonych ziarenek, przedstawia jedność naszego ludu, którego On był figurą. A gdy swą Krew nazywa winem, które się otrzymuje przez wyciśnięcie z wielu winogron, razem zebranych, przez to również wyraża naszą trzodę, składającą się z różnych ludzi ze sobą złączonych.
Wino i woda
Chrystus niósł nas wszystkich i grzechy nasze niósł, dlatego woda oznacza lud, wino zaś Krew Chrystusa. Gdy więc w kielichu wino z wodą jest zmieszane, to lud staje się jedno z Chrystusem i rzesza wiernych jednoczy się i łączy z tym, w którego zawierzyła. To zjednoczenie i złączenie wody i wina w kielichu Pana tak się dokonuje, że owego związku nie można od siebie oddzielić. Dlatego też nic nie zdoła odłączyć ludu od Kościoła, jeśli wiernie i mocno trzyma się tego, w co uwierzył. (...)
Jak Ciało Pana nie może być tylko samą mąką lub samą wodą, lecz są one ze sobą złączone i spojone, i na jeden chleb wyrobione, tak również i ta tajemnica wyraża zjednoczenie ludu. Jak wiele ziaren razem zebranych, zmielonych i zmieszanych staje się jednym chlebem, tak też pamiętajmy, że Chrystus, który jest niebieskim chlebem, jest jednym Ciałem, z którym jest złączona i zjednoczona cała nasza liczba.
[...].