Pomiń ten link jeśli nie chcesz trafić na czarną listę!
  • Slider 6
  • Slider 9
  • Slider 10
  • Slider 11
Dwumiesięcznik dla młodych ciałem i duchem

Oblicze Hostii

Teresa M. Michałek   

rm-080-14.jpg
rm-080-14.jpg

Dla niektórych cuda to po prostu uproszczone określenie tego, czego nauka jeszcze nie potrafi wyjaśnić, inni doszukują się w cudach jakiegoś oszustwa, a wielu daje zbyt łatwy posłuch wszelkim doniesieniom o zaistniałych niewytłumaczalnych zjawiskach, od razu widząc w nich działanie "Siły Wyższej".

Jakkolwiek by nie spojrzeć, to w tzw. cudach eucharystycznych - zbadanych i uznanych przez Kościół - Pan Jezus wciąż nas zaskakuje. Próbuje przekazać ludziom dowody swojej bezgranicznej miłości, jak też troski o to, by człowiek w końcu uwierzył, że On jest Drogą, Prawdą i Życiem. Cuda eucharystyczne są namacalnym znakiem Jego obecności. Najczęściej Chrystus ukazuje w nich swoje konające Serce, które umiera, byśmy my mieli życie w obfitości.

Tylko Jezus Chrystus - nikt inny na taki "pomysł" by nie wpadł - "dla nas i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba" i stał się Chlebem - pokarmem na życie wieczne, obecnym w Eucharystii. Kościół katolicki wyznaje, że w Eucharystii "są zawarte prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie Ciało i Krew wraz z duszą i Bóstwem Pana naszego Jezusa Chrystusa, a więc cały Chrystus (...). Ta obecność (...) jest substancjalna i przez nią uobecnia się cały Chrystus, Bóg i człowiek. (...) Cały Chrystus jest obecny w każdej z tych postaci i cały w każdej ich cząstce, a więc łamanie chleba nie dzieli Chrystusa" (Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 1374, 1377).

Znane są przypadki, w których Jezus Eucharystyczny ukazuje w Hostii nie tyle "mięsień sercowy" (jak to ma miejsce w większości eucharystycznych cudów), ale swoje Najświętsze Oblicze. Takie wizje miała m.in. św. Faustyna Kowalska podczas Mszy świętych. Był to szczególny dar obecności, ofiarowany przez Pana Jezusa tej świętej.

Chirattakonam

W kościele Najświętszej Maryi Panny w Chirattakonam (Indie, archidiecezja Trivandrum) 5 maja 2001 r. kapłan i zgromadzeni wierni podczas adoracji Najświętszego Sakramentu ujrzeli w konsekrowanej Hostii [...].

Cały artykuł przeczytasz w papierowym wydaniu RYCERZ MŁODYCH - 6(80)2020 | Oblicze Hostii, s. 14