Pomiń ten link jeśli nie chcesz trafić na czarną listę!
  • Slider 13
  • Slider 6
  • Slider 9
  • Slider 10
  • Slider 12
Dwumiesięcznik dla młodych ciałem i duchem

Serce Kościoła

Papież Franciszek   

rm-077-06.jpg
rm-077-06.jpg

Fundamentalne znaczenie ma dla nas, chrześcijan, dobre zrozumienie wartości i znaczenia Mszy świętej, byśmy coraz pełniej przeżywali naszą relację z Bogiem.

(...) W 304 r., w okresie prześladowań za panowania Dioklecjana, grupa chrześcijan z północnej Afryki uczestniczyła we Mszy świętej odprawianej w domu. Zostali oni odkryci i aresztowani. Rzymski prokonsul podczas przesłuchania zapytał, dlaczego to robili, choć wiedzieli, że jest to absolutnie zabronione. A oni odpowiedzieli: «Bez niedzieli nie możemy żyć» (...).

(...) zostali zabici, ponieważ odprawiali Eucharystię. Zostawili świadectwo, że można zrezygnować z życia ziemskiego dla Eucharystii, bo ona daje nam życie wieczne, pozwalając uczestniczyć w zwycięstwie Chrystusa nad śmiercią. (...)

Eucharystia jest wspaniałym wydarzeniem, w którym Jezus Chrystus, nasze życie, się uobecnia. Uczestniczenie w Mszy świętej «jest przeżywaniem jeszcze raz męki i odkupieńczej śmierci Pana. Jest to teofania: Pan uobecnia się na ołtarzu, by był ofiarowany Ojcu za zbawienie świata». Pan jest tam z nami, jest obecny. Często my idziemy tam, patrzymy na rzeczy, rozmawiamy między sobą, kiedy kapłan sprawuje Eucharystię... i nie celebrujemy przy Nim. A to jest Pan! Gdyby dziś przyszedł tutaj prezydent Republiki lub jakaś osoba bardzo ważna w świecie, z pewnością wszyscy chcielibyśmy być blisko tej osoby, chcielibyśmy się z nią przywitać. Pomyśl: kiedy idziesz na Mszę, tam jest Pan! A ty jesteś rozproszony. To jest Pan! Musimy o tym myśleć. «Ojcze, ale Msze są nudne». - «Co ty mówisz, Pan jest nudny?» - «Nie, nie, Msza święta nie, księża». - «A to niech się nawrócą księża, ale tam jest Pan!». Rozumiecie? Nie zapominajcie o tym. «Uczestniczenie w Mszy świętej jest przeżywaniem jeszcze raz męki i odkupieńczej śmierci Pana».

(...) Dlaczego na początku Mszy świętej robi się znak krzyża i odmawia akt pokuty? I tu pragnę otworzyć jeszcze jeden nawias. Czy widzieliście, jak dzieci robią znak krzyża? Nie wiesz, co robią, czy to znak krzyża, czy rysunek. (...) Trzeba uczyć dzieci robić dobrze znak krzyża. Tak zaczyna się Msza święta, tak zaczyna się życie, tak zaczyna się dzień. To znaczy, że zostaliśmy odkupieni przez krzyż Pana. Patrzcie na dzieci i uczcie je dobrze robić znak krzyża. A po co są czytania podczas Mszy świętej? Dlaczego w niedzielę są trzy czytania, a w inne dni dwa? Dlaczego tam są, co oznacza czytanie mszalne? Dlaczego się je czyta i co mają do rzeczy? Albo też, dlaczego w pewnym momencie kapłan, który przewodniczy celebrze, mówi: «W górę serca»? Nie mówi: «W górę wasze telefony, żeby zrobić zdjęcie»! Nie, to brzydka rzecz! I powiem wam, że mnie to bardzo zasmuca, kiedy odprawiam Mszę świętą tutaj na placu albo w Bazylice i widzę wiele podniesionych do góry telefonów, nie tylko wiernych, ale i księży, a nawet biskupów. Ależ proszę! Msza święta to nie przedstawienie: to jest spotkanie z męką i zmartwychwstaniem Pana. Dlatego kapłan mówi: «W górę serca». Co to znaczy? Pamiętajcie: żadnych telefonów.

Bardzo ważny jest powrót do fundamentów, odkrycie na nowo tego, co istotne, poprzez to, czego można dotknąć i zobaczyć w celebrowaniu sakramentów. Prośba apostoła św. Tomasza (por. J 20,25), żeby mógł obejrzeć rany po gwoździach na ciele Jezusa i ich dotknąć, jest pragnieniem, by móc w jakiś sposób «dotknąć» Boga, by w Niego uwierzyć. To, o co św. Tomasz prosi Pana, jest tym, czego wszyscy potrzebujemy: zobaczyć Go i dotknąć, by móc Go rozpoznać. Sakramenty odpowiadają na tę ludzką potrzebę. Sakramenty, a celebracja eucharystyczna w sposób szczególny, są znakami miłości Boga, uprzywilejowanymi drogami do spotkania z Nim.

Papież Franciszek, Audiencja generalna, 8 listopada 2017 r.

Cały artykuł przeczytasz w papierowym wydaniu RYCERZ MŁODYCH - 3(77)2020 | Serce Kościoła, s. 6